bait tech

Gryziemy technologicznie
Różne stopnie trudności

Zlecenie zleceniu nierówne – każdy tłumacz to wie, a świadomość w tym zakresie rośnie razem z doświadczeniem. Faktem jest to, że może zdarzyć się klient, który zażyczy sobie przetłumaczenie tekstu prostego, który doskonale można ogarnąć bez podpierania się dodatkowymi materiałami czy zaglądaniem do słowników.

Nie da się ukryć, że dla każdego specjalisty takie zadania stanowią wytchnienie i pewnie każdy chciałby, aby było ich więcej. Z drugiej jednak strony im tłumaczenie mniej wymagające w zakresie treści, tym wynagrodzenie jakie można za nie uzyskać jest niższe.

To druga strona medalu, z którą należy się liczyć w tym zawodzie. Skomplikowane zlecenia najeżone fachową terminologią i mniej swobodnym językiem są trudniejsze w realizacji, należy im również poświęcić więcej czasu.

Zarobki są jednak znacznie lepsze, co w dużej mierze zależy od zasobności portfela klienta. Duże firmy, które chcą mieć profesjonalne tłumaczenie są gotowe zapłacić naprawdę sporo, choć zarazem mają też ambitne oczekiwania co do terminu realizacji.

Każdy tłumacz musi się z tym liczyć. Niektórzy translatorzy zatrudniani przez biura tłumaczeń mają niejako na dzień dobry przypisane konkretne typy zadań.

Menadżer biura musi bowiem ustalić, którzy fachowcy są dobrzy w danej dziedzinie i z jakimi rodzajami tłumaczeń poradzą sobie najlepiej. Dlatego jest często tak, że łatwiejsze tłumaczenia są zlecane konkretnym fachowcom za mniejsze pieniądze lub dzielone równo między pracowników.

Najlepsi muszą się bardziej napracować, ale z reguły są też w stanie więcej zarobić.